Szef wziął ją do usług, ale nie miał czasu na rozbieranie dziwek. A czy dobra asystentka może go zostawić w złym humorze? Zwłaszcza, że jest ładna i nie ma nic przeciwko temu, żeby sama zrobiła sobie przerwę w pracy. Ja też bym ją zabrał do pracy z odkurzaczem. A zwłaszcza z wężem. )))
Co za dobór kolorów! Biała dziewczyna kontra Murzynka. Obsługiwana według pełnego programu, nikt nie był zaniedbany, a jednocześnie ona sama bawiła się w pełni. Nie każdy mógł to zrobić. Uczcie się, dziewczyny.